Jestem po spotkaniu z Thomasem Morgensternem. Kilka dni temu jedna z blogerek, które obserwuję, dodała post z opisem autobiografii Morgiego i jego spotkania autorskiego, które odbędzie się niebawem w Zakopanem. Bardzo żałowałam, że nie uda mi się tam być, bo autograf Thomasa należy do moich wymarzonych i chciałam zdobyć go osobiście, bo wysłanie listu to jednak nie to samo. Aż tu nagle przez przypadek zauważyłam w Internecie, że Warszawa wcale nie jest gorsza i Morgi odwiedzi także tutejszy Empik. I dzisiaj odwiedził :) Spóźnił się prawie pół godziny, ale najważniejsze, że dotarł. Kolejka jak za komuny, człowiek na człowieku, ale udało się - mam autograf. Jeden na książce, jeden na kartce. Jestem mega dumna :)
|
źródło: własne |
|
źródło: własne |
|
źródło: własne |
|
źródło: własne |
|
źródło: własne |
Pozdrawiam,
Dosia